środa, 19 sierpnia 2015

Dla takich chwil warto żyć

  Czy zdarzyło Ci się kiedyś przystanąć na moment i pomyśleć "Dla takich chwil żyję"? 
Nie? Koniecznie spróbuj. To strasznie wciąga i poprawia nastrój, dodaje energii. 
Zdarzyło Ci się tak robić? Świetnie! Rób tak dalej. To potrafi zmienić życie.

 

Wyobraź sobie taką sytuację:
  Jesteś zmęczony. Wracasz ze szkoły, z pracy, ze spotkania ze znajomymi, z randki. Nieistotne skąd. To jest po prostu Twój zły dzień. Coś poszło nie tak. Zaspałeś, zapomniałeś o sprawdzianie, pokłóciłeś się z kumplem, oblałeś kawą, chciałeś kogoś pocałować, ale nie wyszło, samochód ochlapał cię wodą z ogromnej kałuży, zgubiłeś telefon, powiedziałeś coś głupiego, zbiłeś lustro. Cokolwiek. Tak czy inaczej jesteś chodzącą kupką nieszczęścia. idziesz ulicą, zdołowany, z opuszczoną głową. Nie zauważasz świata poza Twoimi butami, które jak na złość ubrudziły się w jakimś błocie. A więc idziesz tak i idziesz. Nagle podnosisz głowę i widzisz najpiękniejszy zachód słońca. Bierzesz głęboki oddech. Wszystkie troski odchodzą w niepamięć. Żyjesz tylko tym pięknym widokiem. Nic innego nie ma znaczenia. Wtedy pojawia się myśl "Dla takich chwil warto żyć". Stoisz tak jeszcze chwilę i odchodzisz. Ale już nie ten sam. Wracasz z głową pełną pomysłów, nowych, pozytywnych myśli. Wszystkie małe nieszczęścia nie mają już znaczenia. Sprawdzian się poprawi, kumpla przeprosi, ubrania wypierze, telefon znajdzie, lustro kupi nowe. Buty są tylko butami. Z całej reszty kiedyś będziesz się śmiał. Patrzysz na świat z innej perspektywy. Wystarczy tylko jeden mały fragment, jedna mała chwila, by zmienić dzień na lepsze. 
  






















Nieszczęść potrzebowałam tylko do pokazania kontrastu. Nie musisz mieć złego dnia, by szukać rzeczy, dla których warto żyć. Zawsze możesz mieć dobry dzień i poprawić go na jeszcze lepszy! 

Proponuję też, by pod koniec dnia zapisywać w notesie, zeszycie małe rzeczy, które sprawiły ci radość. Pomaga to docenić jak wiele mamy. Szczęście jest darmowe. Każdy może po nie sięgnąć. Nie potrzeba do tego wiele. Wystarczy otwarcie patrzeć na świat.

Masz jakiś problem? Potrzebujesz pomocy? Jeśli tak - napisz do mnie (someineed@wp.pl)! Z chęcią ci pomogę, nawet z najmniejszym drobiazgiem. Nie wstydź się, nie tylko ty masz problemy. Czekam z otwartymi ramionami ;)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz